– Bayern zasłużył na miano najlepszej drużyny świata, a Robert Lewandowski na miano najlepszego piłkarza –  powiedział Jan Tomaszewski. Finał Ligi Mistrzów, w którym Bayern Monachium pokonał PSG komentował na antenie Radia Warszawa.

Finał zakończył się wynikiem 1:0 dla drużyny z Bawarii. Bramkę strzelił Kingsley Coman w 59. minucie.

– O tym się nie mówi, ale Robert miał przy tej bramce ogromną zasługę – mówił Jan Tomaszewski.

Zdaniem Tomaszewskiego spotkanie stało na dobrym piłkarsko poziomie.

– To był fenomenalny mecz. W momencie, gdy Bayern strzelił bramkę, pokazał jak się bronić i jak taktycznie można obronić przewagę, którą się uzyskało – dodał.

Według byłego bramkarza reprezentacji Polski Liga Mistrzów zyskała na zmianie formuły. Z powodu epidemii koronawirusa zdecydowano o rozgrywaniu fazy pucharowej bez meczów rewanżowych. Dodatkowo spotkania odbywały się na neutralnym terenie.

– Rozgrywanie meczu z rewanżem wpływało na bardziej kunktatorską grę. Cierpiało na tym widowisko. Teraz było inaczej, praktycznie wszystkie mecze były niezwykle emocjonujące. One do końca trzymały w napięciu, każda gra była „o coś” – stwierdził Tomaszewski.

Rozmowa Ewy Pietrzak z Janem Tomaszewskim:

Agata Pniewska/Michał Górski