Czy Polska jest podzielona na pół? Prof. Jan Flis o sytuacji w kraju
W ostatnich wyborach prezydenckich różnica między wygranym Andrzejem Dudą a przegranym Rafałem Trzaskowskim wynosiła zaledwie niecałe 500 tysięcy głosów.
W mediach ukazują się mapki, które pokazują, że na zachodniej części Polski wygrał kandydat Koalicji Obywatelskiej, a na wschodniej kandydat Prawa i Sprawiedliwości. Profesor Jan Flis z Uniwersytetu Jagiellońskiego w Poranku Siódma9 mówił, że takie dzielenie Polski jest szkodliwe społecznie i odbiega od realiów.
– Zwłaszcza malowanie tego na mapach barwami na podstawie tego, kto jest zwycięzcą, co jest kompletną bzdurą. 2 z 5 wyborców Andrzeja Dudy mieszka na tych obszarach malowanych na pomarańczowo na tych mapach, czyli w komisjach, gdzie wygrywa Rafał Trzaskowski. W drugą stronę 1 na 3 wyborców Rafała Trzaskowskiego oddało swój głos w komisji, w której większość stanowili wyborcy Andrzeja Dudy – zaznacza profesor.
Profesor dodaje, że wskazywanie różnic między wyborcami zamiast podobieństw zaostrza konflikt i kopie rowy między dwiema stronami sporu politycznego.
Przypomnijmy, że Andrzej Duda wygrał wybory prezydenckie, uzyskując 51,03 procent głosów. Frekwencja wyniosła ponad 68 procent.
Profesor Jan Flis:
Bartosz Święciński