Na terenie Mazowsza wyznaczono 8 nowych czarnych punktów wodnych. To miejsca szczególnie niebezpieczne, w których dochodzi do wypadków lub utonięć.

W tym sezonie, tablice ostrzegawcze pojawią się m.in.: przy wyrobisku pokopalnianym w Mławie, przy Bugu w miejscowości Zazdrość oraz przy Wiśle w Wilczkowicach Górnych.

– Mamy wrażenie, że tablice spełniają swoją rolę. W miejscach oznaczonych nie topią się ludzie. Tablica jest wyjątkowo przejrzysta. Każdy kto ją zobaczy i będzie próbował wypoczywać w tym miejscu, będzie wiedział że nie jest to miejsce przeznaczone do kąpieli – mówi Agnieszka Guza z Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu.

Tablice uświadamiają ludziom, że te miejsca są bardzo niebezpieczne.

– To przemawia do świadomości ludzi. Gdy przychodzimy nad wodę i widzimy czarny punkt jest chwila refleksji, że jak będę tam pływał to czy ja tam przeżyję. Co roku jest to poważny problem. mamy nadzieję, że ta nasza uparta, konsekwentna akcja przyczyni się do tego, że tych ludzkich tragedii będzie jak najmniej – mówi marszałek województwa mazowieckiego, Adam Struzik.

Na warszawskim odcinku Wisły są trzy czarne punkty wodne, m.in.: na plaży Saskiej i plaży Poniatówka. W stolicy także dochodzi do tragicznych wypadków w wodzie.

– Czasami niestety dochodzi do sytuacji, że osoby pod wpływem alkoholu wchodzą do wody, aby się ochłodzić. W tym roku mieliśmy taki przypadek, że młoda osoba weszła do Wisły na wysokości bulwarów wiślanych i już nie wypłynęła – mówi Kinga Czerwińska z komisariatu rzecznego w Warszawie.

Akcja oznaczania niebezpiecznych akwenów wodnych prowadzona jest od 2009 roku. Obecnie na terenie całego Mazowsza są 123 czarne punkty wodne.

Agnieszka Guza:

Adam Struzik:

Kinga Czerwińska:

Krzysztof Jędrasik