Stop agitacji wyborczej na terenie kościoła. Plakat dotyczący wyborów zawisł w Parafii Świętego Antoniego z Padwy w Warszawie.
Jak powiedział Proboszcz Parafii, o. Lech Dorobczyński OFM, powinno interesować nas to, co łączy, a nie to, co dzieli.
– Przecież nasz naród jest i tak już bardzo podzielony, a nas, jako przedstawicieli czy pasterzy w Kościele powinno interesować to, co nas łączy, a nie to, co nas dzieli. Stąd ten apel, żeby z miłości i z troski do matki, jaką jest Ojczyzna, pójść na wybory. Natomiast nie zgadzam się na to, żeby ktoś zostawiał w kościele jakiekolwiek materiały wyborcze – zaznaczył o. Lech Dorobczyński OFM.
Franciszkanin wyjaśnił, że zadaniem pasterzy jest kształtować sumienia ludzi.
– My musimy razem z ludźmi siąść nad Ewangelią i razem ją czytać, razem rozważać. Z tej Ewangelii i z nauki Kościoła będą wypływały pewne postawy, którymi powinniśmy żyć po wyjściu z Kościoła. To jest jedyne, co mogę głosić w Kościele, zwłaszcza z wysokości ambony. Ambona nie jest do mówienia o programie wyborczym. Jeżeli ja opowiedziałbym się za jakąś stroną to druga strona może czuć się wyproszona i to już nie jest Kościół, tylko ja mam wtedy partię w kościele – tłumaczył Proboszcz parafii św. Antoniego z Padwy w Warszawie.
Plakat wzywający do zaprzestania agitacji wyborczej na terenie parafii, o. Lech Dorobczyński OFM przygotował już w zeszłym roku przy okazji wyborów parlamentarnych.
Agata Pniewska