Bogurodzica czekała blisko 💯 lat na dziękczynienie za pomoc, jaką wsparła polskich żołnierzy, ratując przed bolszewicką okupacją nie tylko Warszawę, Polskę, ale i Europę. Dopiero po stu latach od opisywanych wydarzeń nastąpił przełom.

Ksiądz biskup Bp Romuald Kamiński, metropolita praski (od 2018 r.), zajął się sprawą. Sprawił, że Najświętsza Maryja Łaskawa Patronka Warszawy i Strażniczka Polski, siła sprawcza sierpniowego zwycięstwa, zostanie uhonorowana stosownie do wagi okazanej pomocy.

16 sierpnia 2020 r. zostanie odsłonięta monumentalna figura Matki Łaskawej, dziękczynne wotum za ocalenie niepodległości w 1920 r. przy Sanktuarium św. Jana Pawła II w Radzyminie – Nasz Papież Diecezja Warszawsko-Praska

Jej monumentalna postać połami swego „opiekuńczego” płaszcza zasłania ziemię radzymińską i Warszawę, które w szczególny sposób ukochała, broniąc wstępu każdemu, kto miałby złe zamiary. Dzięki księdzu biskupowi Edmundowi Kamińskiemu prawda o publicznym ukazaniu się Bogurodzicy bolszewikom, potwierdzona przez setki naocznych, świadków, wreszcie wychodzi z ukrycia i przestaje być traktowana jak bajdurzenie dewotek.

Ksiądz biskup poważnie potraktował słowa św. Jana Pawła II o „obowiązku podtrzymania pamięci tego wielkiego wydarzenia w dziejach naszego narodu i całej Europy”.
Następnym krokiem, na który czeka cały naród, jest wprowadzenie opisu tego faktu oraz jego konsekwencji na karty pisanej historii Polski, tak jak objawienia Bogurodzicy w Guadalupe (1531 r.), La Sallete (1846 r.) Knock (1879 r.) czy Melleray (1985 r.) znalazły swoje miejsce w oficjalnych podręcznikach historii Meksyku, Francji czy Irlandii.

A co z Polską? Wstydzimy się tego wyróżnienia❓
Czy może jesteśmy zawiedzeni, że Matka Boża ukazała się bolszewikom, a nie polskim żołnierzom❓ O co tu chodzi❓❓❓

Czas najwyższy, by prawda o publicznym ukazaniu się Bogurodzicy w sierpniu roku 1920 wyszła z ukrycia i została przyjęta przez polskie społeczeństwo jako fakt, potwierdzony przez setki naocznych świadków, a więc niepodlegający dyskusji!

Czas najwyższy, by Najświętsza Maryja Łaskawa, główny architekt sierpniowego zwycięstwa, została uhonorowana
za pomoc w Bitwie Warszawskiej stosownie do skali zwycięstwa, bo sprawa bynajmniej się nie przedawniła.

Czas najwyższy, abyśmy się mogli oficjalnie, otwarcie szczycić tym, że na naszej ziemi miało miejsce dwukrotne, publiczne zjawienie się Bogurodzicy, tak jak się szczycą Meksykanie, Portugalczycy, Francuzi, Irlandczycy.

Kanwą dla książki stały się nieznane szerzej wydarzenia związane z decydującą bitwą podczas wojny polsko-bolszewickiej w 1920 r. Walczący o „nowy ład” czerwonoarmiści ujrzeli przed sobą Bożju Matier! To widzenie sparaliżowało wielu z nich, uniemożliwiając im dalszą walkę.

Cud nad Wisłą przyczynił się do ocalenia Polski, zapobiegając dalszemu marszowi czerwonoarmistów na Zachód. Ta niezwykła, Boża interwencja posłużyła autorom do przedstawiania fascynującej i wielowątkowej opowieści o Polsce i Polakach, których losy były (i są) nierozerwalnie złączone z Wszechpośredniczką Łask – Maryją. Pomimo wysiłków bolszewików, by wyrugować te fakty ze zbiorowej pamięci, do dziś przetrwała pamięć o zwycięskiej bitwie i o dwukrotnym objawieniu się Maryi…

Ewa J.P. Storożyńska jest autorką m.in. takich książek jak: „Matka Boża Łaskawa a Cud nad Wisłą”, „Matka Boża Zwycięska. Cuda Maryi w historii Polski i świata”, „Przepowiednie Maryi o losach Polski”. Absolwentka Wydziału Prawa Uniwersytetu Warszawskiego poświęciła wiele publikacji Matce Bożej Łaskawej, ratującej miasta przed zarazą i najazdem wrogich wojsk, prowadzącej do zwycięstwa przeciwko islamskiej flocie pod Lepanto, dającej siłę zwycięzcom spod Wiednia.

Ewa J.P. Storożyńska, prawnik z wykształcenia, autorka książek historyczno-religijnych. Nagrodzonej przez historyków polskich monografii „Matka Boża Łaskawa a Cud nad Wisłą 1920 r.”nagrodą KLIO im. prof. Jerzego Skowronka.