Okres wakacji może być nie tylko chwilą odpoczynku, ale także okazją aby przeżyć owocne rekolekcje. Wspólnoty katolickie w sezonie letnim organizują wiele inicjatyw rekolekcyjnych dla osób w różnym wieku, także w formie online.
W tym czasie warto się zatrzymać i pomyśleć o swojej relacji z Bogiem – mówił w niedzielnym programie „Angelus”, jezuita, o. Wojciech Mikulski.
– Wakacje są bardzo dobrym czasem na tego typu działnia. Odpoczywając jesteśmy zaproszeni do tego, aby zwolnić normalny rytm życia, ten normalny pęd. Warto się zatrzymać podczas rekolekcji nad swoim życiem i zobaczyć w jakim jesteśmy miejscu – mówił duchowny.
O. Mikulski przypominał, że istotą relolekcji jest wewnętrzne uporządkowanie.
– Sama nazwa „rekolekcje” z łaciny oznacza „odnowienie”, także relacji z Bogiem. Św. Ignacy, który stworzył książeczkę ćwiczeń duchowych mówi, że rekolekcje są po to, aby uporządkować swoje życie – dodał.
Szczególną formą zatrzymania się są rekolekcje ignacjańskie mówił jezuita.
– To osiem dni w ciszy, czyli nie rozmawiamy, jest tylko jedna rozmowa dziennie z kierownikiem duchowym, o tym co się dzieje na modlitwie, a poza tym nie rozmawiamy. Wyłączamy telefon, komputer, są 3 medytacje dziennie – 45 minutowe, konferencja, Eucharystia i adoracja. Jest także czas wolny trochę na wypoczynek, ale także na przetrawienie tych treści które się pojawiają – mówił o. Mikulski.
Duchowny dodał ponadto, że chrześcijanin powinien zawsze troszczyć się o to, aby jego osobista relacja z Bogiem ciągle wzrastała.
Fragment programu „Angelus” z 5 lipca 2020:
Krzysztof Jędrasik