Papież wyraził swoją bliskość z cierpiącymi z powodu pandemii i tymi, którzy niosą im pomoc. Franciszek spotkał się z wiernymi na południowej modlitwie Anioł Pański.
Na placu świętego Piotra w Rzymie było kilkaset osób w maseczkach, zachowujących między sobą zalecaną odległość.
Papież przypomniał, że Kościół katolicki obchodzi Uroczystość Trójcy Przenajświętszej. Powiedział, że świat naznaczony jest złem i korupcją, ale Bóg, choć mógłby zniszczyć zło i ukarać grzeszników, nie czyni tego:
– Bóg tak ukochał świat, że aby go zbawić, podarował swego Syna Jednorodzonego, który oddał swoje życie za ludzi – mówił papież.
Po modlitwie papież wyraził zadowolenie, że Włochy mają za sobą najcięższą fazę epidemii. Jednocześnie zaapelował o przestrzeganie zasad bezpieczeństwa. Zwrócił też uwagę na to, że w innych krajach z powodu pandemii nadal umiera wiele osób. Zapewnił wszystkich cierpiących o swojej bliskości i wezwał do modlitwy za nich.
IAR