U sześćdziesięciu osób, podopiecznych i personelu, z Domu Pomocy Społecznej w Niedabylu niedaleko Radomia potwierdzono zakażenie koronawirusem. Decyzją sanepidu placówka objęta jest kwarantanną.

Zaniepokojenie dyrekcji ośrodka wzbudził stan zdrowia jednej z pielęgniarek. „Kobieta źle się poczuła i poszła na zwolnienie, a po kilku dniach trafiła do szpitala”- mówi Arkadiusz Śliwa, szef Domu Pomocy Społecznej w Niedabylu.

Okazało się, że jest zakażona koronawirusem. Wszystkim podopiecznym i pracownikom placówki wykonano testy, a decyzją sanepidu objęto ich kwarantanną. W przypadku 60 osób – 52 pacjentów i 8 pracowników – wynik był pozytywny. Budynek podzielono na dwie części. W jadalni i kuchni stworzono przestrzeń dla ludzi, którzy nie zostali zakażeni, w pozostałej przebywają chorzy. Opiekuje się nimi tylko jedna pielęgniarka.

Dom Pomocy Społecznej w Niedabylu to ośrodek dla osób starszych oraz dla dzieci i młodzieży z mózgowym porażeniem dziecięcym, z dysfunkcjami narządów ruchu i upośledzeniem umysłowym. Wszyscy są w grupie podwyższonego ryzyka.

IAR