Home / Wiadomości  / Przesadzanie drzew zamiast wycinki

Przesadzanie drzew zamiast wycinki

fot. facebook.com/Marek Mrozowski

Już kilkadziesiąt drzew udało się uratować przed wycinką na Białołęce. Od kilku lat udaje się władzom dzielnicy przekonywać deweloperów budujących osiedla, aby zamiast wycinać drzewa, które kolidują z inwestycją – przesadzali je.

 

Jak mówi rzecznik prasowy urzędu dzielnicy Białołęka, Marzena Gawkowska, z biegiem lat developerzy coraz chętniej decydują się na takie rozwiązanie.

 

– Pierwsze przesadzenia wymagały kilku rozmów i przekonywania. W tej chwili inwestorzy już wiedzą, że u nas jest to norma i dużo szybciej ich przekonujemy. Widzą też te pozytywy jakie dają przesadzenia drzew i widzą, że warto ponieść te dodatkowe koszty, bo zysk jaki jest z tej rośliny, jest dużo większy niż kwota, którą trzeba zapłacić za jej przesadzenie.

 

Największe drzewo, jakie zostało przesadzone, miało grubo ponad 200 centymetrów w obwodzie.

 

– Najczęściej przesadzane są dęby, które potrafią mieć 70 ton z bryłą korzeniową. Firma, która dokonuje tego przesadzenia oprócz samej zmiany lokalizacji tego drzewa, zajmuje się jeszcze 3-letnią pielęgnacją, bo nie sztuką jest przesadzić, sztuką jest, żeby drzewo w nowym miejscu się przyjęło.

 

Ostatnim przesadzonym drzewem przez prywatnego inwestora był 45-tonowy dąb. Developer budujący osiedle w okolicach ulicy Krzyżówki i Płochocińskiej na Żeraniu przesadził kolidujące drzewo na pas zieleni przy ulicy Płochocińskiej.

 

Marzena Gawkowska:

 

Bartosz Święciński

Kontynuując przeglądanie strony zgadzasz się na instalację plików cookies na swoim urządzeniu więcej

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close