Co dalej ze strefą płatnego parkowania na Pradze?
Kwestia strefy płatnego parkowania na Pradze-Północ odłożona w czasie. Sprawa zostaje przekierowana na komisję merytoryczną. Po zaopiniowaniu sprawa powróci na sesję Rady Dzielnicy Praga – Północ.
– Uruchomiliśmy inicjatywę legislacyjną, że jeśli chodzi o sam proces konsultacji z mieszkańcami. Natomiast obserwując dotychczasowy przebieg konsultacji prowadzony przez Zarząd Dróg Miejskich mam wrażenie, że oni to sobie już poukładali. Nie podoba mi się to trochę. Ja bym najpierw wysłuchał mieszkańców, a dopiero później wykładał projekty – mówi radny Mariusz Borowski z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Teraz strefa płatnego parkowania oznacza, iż posiadacz auta wykupując „pakiet mieszkańca” otrzymuje za 30 zł rocznie dostęp do 8 parkometrów na Pradze.
Ernest Kobyliński z klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości, ma pomysł na rozwiązanie problemu i rozszerzenie pakietu.
– Moja propozycja jest taka, aby to troszeczkę rozszerzyć. Jeżeli ktoś chce mieć dostęp do ośmiu parkometrów, to nadal będzie miał. Natomiast jeżeli są osoby, które chciałyby płacić więcej w zamian za to mieć dostęp do większej liczby parkometrów. Zróbmy taki trójpodział: 30 zł za 8 parkometrów, 60 zł – 18 parkometrów i np. 150 zł rocznie za dostęp do wszystkich parkometrów w dzielnicy – mówi radny Ernest Kobyliński.
Najprawdopodobniej za tydzień komisja zbierze się i podejmie decyzję co dalej ze strefą płatnego parkowania na Pradze-Północ.
Wypowiedz radnego Mariusza Borowskiego z SLD:
Wypowiedz radnego Ernesta Kobylińskiego z PiSu:
Greta Sulik