Uczestnicy Pieszej Praskiej Pielgrzymki Rodzin są już szósty dzień na pątniczym szlaku na Jasną Górę. W sobotę – 10 sierpnia mają do pokonania ponad 27 km. Rano wyszli z Ogonowic, by na noc dotrzeć do Fałkowa.
Mimo utrudzenia na ich twarz wciąż gości uśmiech. Z dnia na dzień zacieśniają się także ich relacje. Można poczuć się jak w wielkiej rodzinie – wyznał bp Marek Solarczyk, który w tym roku jest jednym z pątników.
Dużym wsparciem dla pątników jest modlitwa, tych którzy zostali w domach i parafiach. Doświadczamy jej mocy na każdym kroku – wyznała Marta z Nieporętu.
Pomocą na pielgrzymim szlaku jest także śpiew. Repertuar jest tak zróżnicowany, jak sami uczestnicy pielgrzymki.
Wraz z pątnikami 36. Pieszej Praskiej Pielgrzymki Rodzin idzie również XIII Ogólnopolska Pielgrzymka Państwowych i Ochotniczych Straży Pożarnych.
14 sierpnia, pątnicy uroczyście wkroczą na Jasną Górę i staną się przed Cudownym Obrazem Matki Bożej.
Magdalena Gronek