Programy rządowe doprowadzą budżety miast i gmin do ruiny?
Przedstawiciele samorządów alarmują, że programy rządowe mogą doprowadzić budżety miast i gmin do ruiny. Chodzi przede wszystkim o tak zwaną „piątkę Kaczyńskiego”. Tu pojawiają się pomysły likwidacji PIT dla młodych, obniżenia PIT pracowniczego i zwiększenia kwoty wolnej od podatku.
– To właśnie z tych środków wspierane są budżety samorządów – tłumaczy nam marszałek województwa Adam Struzik.
– Z kolei Warszawa na zmianach może stracić nawet 800 milionów złotych. A to oznacza braki w inwestycjach i prowadzenia zaplanowanej polityki ratusza – ocenia warszawski radny Koalicji Obywatelskiej Paweł Lech.
– Przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości wskazują, że samorządy mają więcej pieniędzy niż w latach poprzednich. Największym problemem stolicy są złe priorytety obecnych władz – dodaje radna PiS Olga Semeniuk.
– Samorządy powinny rozpocząć kampanię, aby informować o planowanych zmianach i skutkach dla mieszkańców – mówi warszawski radny Koalicji Obywatelskiej Paweł Lech.
– Samorządy nie stracą na zmianach – oceniają przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości.
– Warszawie potrzeba odpowiednich decyzji dotyczących budżetu – zaznacza Olga Semeniuk.
– Przez takie programy rząd zaczyna dzielić Polaków – dodaje Paweł Lech.
Wszystkie uwagi samorządów zebrała Unia Metropolii Polskich, która chce rozmawiać z premierem Mateuszem Morawieckim.
Mikołaj Michalecki