– Tak zwane „wuzetki” niszczą miasta – uważa Jan Mencwel ze stowarzyszenia Miasto jest Nasze. Wspomniane „wuzetki” to skrót od decyzji o warunkach zabudowy, które są konieczne do postawienia nieruchomości na obszarze nieobjętym miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego.
Według Jana Mencwela, procedura funkcjonująca od 2003 roku jest patologiczna.
Przedstawiciele stowarzyszenia apelują do prezesa Jarosława Kaczyńskiego, by ukrócił tak zwane „wuzetki”.
Jan Mencwel mówił, że chodzi mu o stworzenie prawa, które byłoby korzystne dla miasta i dla inwestorów.
IAR