Ujawnienie kolejnych nagrań w tak zwanej aferze taśmowej ma jedynie na celu pogorszenie wizerunku premiera Mateusza Morawieckiego. Tak w poranku siódma9 oceniła Agnieszka Kamińska z Uniwersytetu SWPS. Według informacji Onetu, skazani w wyniku tej afery kelnerzy obciążyli w swoich zeznaniach obecnego premiera, który w latach 2007-2015 był prezesem banku BZ WBK.
Jak napisali dziennikarze portalu, na jednej z taśm Mateusz Morawiecki miał dyskutować o zakupie nieruchomości 'na słupy’. Jak podkreśla Agnieszka Kamińska – rozmowy te były prywatne.

 
Prezentowanie kolejnych nagrań ma na celu zmniejszenie poparcia Prawa i Sprawiedliwości-zaznacza Agnieszka Kamińska.

 
Do nielegalnych nagrań polityków i przedstawicieli najważniejszych instytucji dochodziło w restauracji Sowa i Przyjaciele w Warszawie.
Mikołaj Michalecki