Tomasz Krzyżak: Abp Głódź padł ofiarą wykorzystywania jego osoby do zdobywania informacji
Arcybiskup Głódź podczas kilkuletniej pracy w Watykanie był uważany przez wywiad wojskowy PRL za nieświadomego współpracownika. Służby próbowały jednocześnie pozyskać arcybiskupa do świadomej współpracy – poinformowali w tekście na łamach Rzeczpospolitej i Onetu Tomasz Krzyżak i Andrzej Gajcy.
Publicysta Rzeczpospolitej Tomasz Krzyżak w poranku „Siódma9” na antenie Radia Warszawa podkreślił, że nie ma dowodu, aby arcybiskup Sławoj Leszek Głódź był świadomym informatorem służb PRL.
Tomasz Krzyżak dodał, że po szerszej analizie tekstu widać, że arcybiskup Głódź padł ofiarą służb.
W latach 1981-1991 arcybiskup Sławoj Leszek Głódź pracował w watykańskiej Kongregacji do spraw Kościołów Wschodnich oraz w Radiu Watykańskim.
Artur Szczygielski
Cała rozmowa: