Podwójne standardy dwóch największych partii w Polsce. Podejrzani o bezprawne działania są: senator Prawa i Sprawiedliwości oraz sekretarz generalny Platformy Obywatelskiej.
Na początku tego tygodnia Prokuratura Krajowa oskarżyła senatora PiS – Stanisława Koguta o łapówkarstwo. Polityk został zawieszony przez władze swojej partii, a sam zainteresowany złożył rezygnację z funkcji przewodniczącego komisji infrastruktury.
Natomiast w czwartek Centralne Biuro Antykorupcyjne weszło do mieszkania oskarżonego, także o korupcję, sekretarza generalnego PO – Stanisława Gawłowskiego. Tym razem jednak lider partii Grzegorz Schetyna zdecydował, że będzie bronił zamieszanego w aferę kolegę.
Dziennikarz serwisu gazeta.pl – Jacek Gądek dziwił się w poranku „Siódma9” na antenie Radia Warszawa, że władze Platformy nie chcą odciąć się od oskarżonego polityka.

 
Gądek dodał, że przewodniczący Schetyna powinien zrobić jedną rzecz: „zniszczyć” politycznie posła Gawłowskiego.

 
Śledczy planują postawić Gawłowskiemu pięć zarzutów, z czego trzy dotyczą korupcji. Dwa pozostałe są związane z ujawnieniem tajemnicy państwowej, a także z plagiatem pracy doktorskiej.
Artur Szczygielski