Lokatorzy z mieszkań komunalnych zignorowani przez radnych PO
Przyszli, aby opowiedzieć o swoich problemach i niestety ich głos odbił się dosłownym echem. Warszawskie Stowarzyszenie Lokatorów, wspólnie z mieszkańcami zapuszczonych bloków i kamienic, pojawili się pod koniec czwartkowej Rady Miasta, aby przedstawić radnym Platformy Obywatelskiej problemy budynków mieszkalnych o bardzo niskim standardzie.
Maria Burza ze stowarzyszenia podkreśla, że lokatorzy chcieli opowiedzieć w jakich warunkach żyją, ale radni PO tuż przed pierwszym wystąpieniem opuścili salę.
Mieszkaniec dzielnicy Włochy – Piotr Król mówi, że w jego mieszkaniu komunalnym największym problemem jest grzyb na ścianie.
W innej sytuacji jest Urszula Żurańska z Saskiej Kępy. Jej mieszkanie nie jest podłączone do ogrzewania centralnego, co w okresie grzewczym wiąże się z wysokimi rachunkami.
Warszawskie Stowarzyszenie Lokatorów wniosło postulat od stołecznego ratusza o dopłaty do rachunków tych mieszkań, które są ogrzewane prądem lub gazem.
Artur Szczygielski