Podczas rozważania przed modlitwą Anioł Pański, papież Franciszek nawiązał do niedzielnej Ewangelii. Ojciec Święty przytoczył sytuację, w której Piotr wyznaje swoją wiarę w Jezusa jako Mesjasza, przez co zostaje nazwany Opoką, na której będzie zbudowany Kościół.
Ojciec Święty podkreślił, że Chrystus zaprasza do tej budowy również nas. Pomimo tego, że nie czujemy się mocnymi skałami, które mogłyby stanowić trwałe fundamenty.
Tłumaczenie:
(Jednak żaden mały kamień nie jest bezużyteczny, a w rękach Jezusa staje się wręcz cenny, bo On go podnosi, patrzy nań z wielką czułością, wypracowuje ze swoim Duchem, i umieszcza go we właściwym miejscu, o którym myślał od zawsze i gdzie może być najbardziej przydatny dla całej konstrukcji.)
Papież stwierdził, że Kościół nieustannie potrzebuje odnowy i naprawy, jak w czasach świętego Franciszka z Asyżu. I to właśnie my, jako „żywe kamienie”, mamy wypełniać w nim swoją misję.
Tłumaczenie:
(A my wszyscy, bez względu na to, jak mali jesteśmy, staliśmy się „żywymi kamieniami”, a więc mamy miejsce i misję w Kościele, który jest wspólnotą życia, uczynioną z bardzo wielu kamieni, każdy z nich inny, które tworzą jedną budowę charakteryzującą się braterstwem i jednością.)
– W słowach tych papież zaapelował do każdego z nas, aby działać na rzecz jednej wspólnoty – zaznaczył w magazynie „Angelus” ksiądz Jerzy Jurkiewicz prepozyt Kapituły Kolegiackiej w Nowym Sączu.
Po modlitwie Anioł Pański Ojciec Święty zapewnił o swojej modlitwie i solidarności z mieszkańcami Bangladeszu, Nepalu i północnych Indii, których w minionych dniach nawiedziły powodzie. Tradycyjnie pozdrowił obecnych pielgrzymów, życząc wszystkim dobrej niedzieli i smacznego obiadu.
KAI/Polsat News/Mikołaj Michalecki