Te statystyki przerażają. W wyniku reformy oświaty, która będzie obowiązywać od 1 września, pracę w warszawskich szkołach ma stracić ponad dwa tysiące osób.
Najbardziej poszkodowani są nauczyciele obecnych gimnazjów.
– Oprócz pedagogów, bez zatrudnienia pozostaną pracownicy administracji – mówi Katarzyna Pienkowska z urzędu miasta.

 
– Rozwiązaniem ma być łączenie etatów w kilku placówkach – dodaje Pienkowska.

 
Jak ocenia radny Prawa i Sprawiedliwości Rafał Dorosiński, problemy z zatrudnieniem nauczycieli są przejściowe.

 
Przypomnijmy, że od 1 września rozpocznie się proces wygaszania gimnazjów. Szkoły podstawowe będą ośmioletnie, licea czteroletnie, a technika pięcioletnie. Pojawią się również szkoły branżowe.
Mikołaj Michalecki