Film "Smoleńsk" od piątku na ekranach polskich kin
To jest film o manipulacji i chorym systemie w jakim żyliśmy – tak dziennikarz tygodnika „wSieci” Marek Pyza opisuje najnowszy obraz Antoniego Krauze. Produkcja „Smoleńsk” od 9 września wchodzi na ekrany kin.
Fabuła odnosi się do katastrofy prezydenckiego samolotu Tu-154M, który 10 kwietnia 2010 roku rozbił się w Smoleńsku. Zginęło wówczas dziewięćdziesiąt sześć osób, między innumi prezydent Lech Kaczyński z małżonką.
Film przedstawia historię osób skupionych wokół tej tragedii. Główną postacią jest dziennikarka Nina, która prowadzi samodzielne działania, aby poznać prawdę o dramacie.
Ten film opowiada nie tyle o samej katastrofie, lecz o tym co działo się później – mówi Marek Pyza.
Ze względu na ograniczony budżet film ma kilka słabych punktów – ocenia dziennikarz „wSieci”.
W rolę prezydenta Lecha Kaczyńskiego wcielił się Lech Łotocki, Marię Kaczyńską zagrała Ewa Dałkowska.
Najnowszy film Antoniego Krauze „Smoleńsk” od 9 września można oglądać na ekranach polskich kin.
fot. materiały prasowe