78. rocznica zbombardowania kościoła sakramentek w Warszawie
78 lat temu, 31 sierpnia 1944 roku, podczas Powstania Warszawskiego, Niemcy zbombardowali kościół i klasztor sióstr benedyktynek sakramentek na Nowym Mieście. Pod gruzami zginęło ponad tysiąc osób, które schroniły się w podziemiach świątyni. Wśród nich było 37 sióstr, czterech księży pełniących posługę oraz 12 dziewczynek, sierot.
Kościół św. Kazimierza na Rynku Nowego Miasta stanowił część zabudowań klasztornych sióstr sakramentek. Podczas powstania przeorysza matka Janina Byszewska zgodziła się otworzyć bramy klasztoru i klauzury na potrzeby walczących i ludności stolicy. Dzięki temu istniała łączność między Starówką a ulicą Rybaki, gdzie przebiegał front. W piwnicach znajdowali schronienie okoliczni mieszkańcy, uciekinierzy z Woli, którzy uratowali się z rzezi niemieckiej, a wkrótce – ranni i chorzy. W podziemiach działał powstańczy szpital, w którym odbywały się operacje, funkcjonował także punkt krwiodawstwa. Zakonnice odrzuciły niemieckie ultimatum dotyczące przejścia na stronę wroga pod groźbą zbombardowania klasztoru. Decyzję podjęły po rozmowie z komendą Armii Krajowej.
31 sierpnia 1944 roku o 15:00 rozpoczęło się niemieckie bombardowanie. Ocalało 12 sióstr i nieliczni cywile. Wśród ukrywających się w podziemiach kościoła był Eugeniusz Kubaj z żoną Wiesławą. Przeżyli, ponieważ wyszli na chwilę zaczerpnąć świeżego powietrza. Eugeniusz Kubaj wspominał (2000), że z tamtych dni najbardziej utkwił mu w pamięci obraz modlących się zakonnic.
Redemptorysta profesor Paweł Mazanka podkreślił , że siostry sakramentki złożyły ślub, że jeśli poniosą śmierć w czasie powstania, będzie to ofiara za ojczyznę. Nie opuściły ludzi przebywających w podziemiach.
Historia sióstr sakramentek, które przeciwstawiły się okupantowi, znalazła się w licznych przekazach. Ich heroiczną postawę przypomniał papież Jan Paweł II podczas wizyty w katedrze warszawskiej 8 czerwca 1987 roku.
Jedna z sióstr sakramentek zanotowała w kronice zakonu: „Powstańcy, wstrząśnięci naszym nieszczęściem, wszyscy salutowali”. Niemcy w odwecie 2 września doszczętnie zniszczyli klasztor, choć nie stanowił już punktu oporu. Ksiądz Zdzisław Król, kapelan Warszawskiej Rodziny Katyńskiej (zginął w katastrofie smoleńskiej 2010), długie lata odprawiał mszę w kościele sakramentek w rocznicę bombardowania. Duchowny podkreślił (2000), że jest to miejsce uświęcone, które niesie szczególne przesłanie.
Śmierć sióstr sakramentek, a także aresztowanie i rozstrzelanie przez Niemców – 6 sierpnia – 30 redemptorystów z klasztoru przy ulicy Karolkowej, były największymi mordami na osobach zakonnych w czasie Powstania Warszawskiego. Po zniszczeniach drugiej wojny światowej klasztor sakramentek został odbudowany w latach 1948-1952, według projektu Marii Zachwatowicz i siostry Michaeli Walickiej.
W 1974 roku prymas Polski kardynał Stefan Wyszyński (beatyfikowany 12 września 2021) poświęcił wzniesiony w kościele pomnik ku czci poległych pod gruzami podczas Powstania Warszawskiego. Każdego roku w rocznicę bombardowania w kościele sakramentek jest odprawiana msza święta w intencji ofiar.
IAR