73 lata temu urodził się błogosławiony ksiądz Jerzy Popiełuszko. Podczas Mszy Świętych za Ojczyznę w kościele św. Stanisława Kostki w Warszawie duchowny stawał w obronie ideałów „Solidarności”.
Ksiądz Jerzy Popiełuszko publicznie krytykował nadużycia komunistycznej władzy, głosząc zasadę „zło dobrem zwyciężaj”.
Proboszcz parafii archikatedralnej w Warszawie ksiądz Bogdan Bartołd podkreśla, że błogosławiony ksiądz Jerzy Popiełuszko był człowiekiem krzyża.
– To był człowiek, który rzeczywiście niósł swój krzyż, ale jednocześnie był to człowiek, który zawierzył się Chrystusowi do końca. To Jego przesłanie, które wyjął z listów świętego Pawła, żeby „zło dobrem zwyciężać”, wynika z tego, że był to człowiek, który bardzo często patrzył na Krzyż i w nim szukał umocnienia – wyjaśnił duchowny.
Podkreślił, że męczeńska śmierć księdza Jerzego Popiełuszki to świadectwo wierności Jezusowi Chrystusowi do końca.
Ksiądz Jerzy Popiełuszko był wielokrotnie inwigilowany i szykanowany. Został zamordowany 19 października 1984 roku w wieku 37 lat. Uprowadzili go i zamordowali funkcjonariusze bezpieki, gdy wracał do Warszawy po Mszy Świętej celebrowanej w parafii św. Polskich Braci Męczenników w Bydgoszczy. Po brutalnym pobiciu oprawcy wrzucili księdza do Wisły na tamie koło Włocławka.
Jako męczennik za wiarę został ogłoszony błogosławionym w 2010 roku, po trwającym 13 lat procesie beatyfikacyjnym.
Obecnie trwa jego proces kanonizacyjny.
IAR