Home / Wiadomości  / 73 lata temu zginął Jan Rodowicz „Anoda”, żołnierz wyklęty

73 lata temu zginął Jan Rodowicz „Anoda”, żołnierz wyklęty

fot. commons.wikimedia.org, domena publiczna

7 stycznia 1949 roku podczas brutalnego śledztwa w siedzibie Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego w Warszawie, zginął porucznik Jan Rodowicz, pseudonim „Anoda”. Miał 25 lat. Był harcerzem, żołnierzem Szarych Szeregów, oficerem Armii Krajowej, uczestniczył w najważniejszych akcjach bojowych Grup Szturmowych, po wojnie zaangażowany w działalność antykomunistycznego podziemia.

 

Według oficjalnej wersji, wyskoczył z czwartego piętra budynku MBP przy Koszykowej w Warszawie. Prawdziwych okoliczności jego śmierci do dziś nie udało się ustalić.

 

W czasie okupacji porucznik Jan Rodowicz „Anoda” uczestniczył między innymi w akcji pod Arsenałem, odbicia więźniów pod Celestynowem, akcji w Wilanowie. W Powstaniu Warszawskim walczył w Batalionie „Zośka” na Woli i Czerniakowie. Był czterokrotnie ranny.

 

Po wojnie prowadził akcje propagandowe skierowane przeciwko ówczesnym władzom, rozpoznawał urzędy bezpieczeństwa publicznego i więzienia, ochraniał odprawy dowództwa Delegatury Sił Zbrojnych na Kraj. Zajmował się też ekshumacjami i pogrzebami poległych towarzyszy, a na Powązkach utworzył kwaterę powstańczą.

 

 Kuzynka „Anody” Małgorzata Rodowicz mówiła, że w 1949 roku nikt nie uwierzył w wersję podaną przez ówczesne władze.

 

Bratanek Jana Rodowicza „Anody” – również Jan Rodowicz – powiedział, że jego wuj został aresztowany jako jeden z pierwszych żołnierzy Zgrupowania „Radosław”. Bratanek „Anody” Jan Rodowicz przypomniał, że wielką zasługą jego wuja było upamiętnianie żołnierzy Batalionu „Zośka”, do którego należał.

 

Dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski mówił, że Jan Rodowicz, który po wojnie studiował wymarzoną przez siebie architekturę, był także utalentowanym twórcą.

 

Od 2011 roku Muzeum Powstania Warszawskiego przyznaje Nagrodę im. Jana Rodowicza.

 

„Anoda” był zaangażowanym, aktywnym, ale też naturalnym i zwyczajnie przyjacielskim człowiekiem, dla którego pomoc innym była rzeczą naturalną – mówił o patronie wyróżnienia edukator Muzeum Powstania Warszawskiego Marcin Milos, w 98. rocznicę urodzin Jana Rodowicza (2021).

 

O śmierci „Anody” komunistyczne władze powiadomiły rodzinę dopiero po niespełna dwóch miesiącach – 1 marca 1949 roku. Wcześniej, 12 stycznia, ciało „Anody” zostało anonimowo pogrzebane na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie. Jego rodzina potajemnie przeprowadziła ekshumację i trumnę umieszczono w rodzinnym grobie na tym samym cmentarzu. Symboliczny grób znajduje się także w Kwaterze „na Łączce” na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.

 

Jan Rodowicz został pośmiertnie uhonorowany przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski.

 

„Anoda” jest patronem drużyn harcerskich i ulic, bohaterem filmów dokumentalnych, książek oraz spektaklu Teatru Telewizji.

 

IAR

Kontynuując przeglądanie strony zgadzasz się na instalację plików cookies na swoim urządzeniu więcej

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close