Przedstawiciele Centrum Życia i Rodziny przekażą władzom Uniwersytetu Śląskiego łącznie 45 tysiące podpisów w obronie Ewy Budzyńskiej. Podpisy mają wpłynąć do Komisji Dyscyplinarnej, która ma w piątek (13.03.) podjąć decyzję w sprawie socjolog. Profesor Budzyńska jest oskarżana o homofobię i nietolerancję, między innymi za nazwanie małżeństwem związku kobiety i mężczyzny. Rozprawa komisji dyscyplinującej została odroczona z 31 stycznia na 13 marca.
Paweł Ozdoba z Centrum Życia i Rodziny podkreśla, że akcja w obronie profesor Budzyńskiej nie ustawała. Do tego czasu w ramach akcji internetowej brońmyprofesor.pl uzbierano dodatkowych łącznie 38 tysięcy podpisów oraz 7 tysięcy petycji przysłano pocztą. Jak przypomina Paweł Ozdoba, sygnatariusze petycji domagają się od uczelni publicznych przeprosin socjolog i wycofania postępowania dyscyplinarnego.
Paweł Ozdoba dodaje, że Centrum Życia i Rodziny przygotowało także akcję „Napisz kartkę do prof. Ewy Budzyńskiej”. W odpowiedzi wpłynęło kilka tysięcy kartek z życzeniami i podziękowaniami dla profesor, które wkrótce zamierzają jej przekazać.
Postępowanie dyscyplinarne wszczęto na wniosek studentów, którzy zgłosili rektorowi Uniwersytetu Śląskiego, że podczas zajęć „Międzypokoleniowe więzi w rodzinach światowych” profesor Ewa Budzyńska mówiła, między innymi, że rodzina jest podstawową i naturalną komórką społeczeństwa, opartą na związku kobiety i mężczyzny. Ponadto, odnosząc się do kwestii medycznych, nazwała człowieka w prenatalnej fazie rozwoju dzieckiem.
W geście protestu przeciwko cenzurze ideologicznej Ewa Budzyńska zdecydowała się odejść z uczelni.
IAR