36. rocznica męczeńskiej śmierci ks. Jerzego Popiełuszki
Był kapelanem warszawskiej „Solidarności” i odważnym obrońcą praw człowieka. 19 października 2020 roku mija 36. rocznica męczeńskiej śmierci ks. Jerzego Popiełuszki.
Duchowny został zamordowany w 1984 roku przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa PRL.
Postać niezłomnego kapłana wspominał w programie „Angelus” – na antenie Polsat News i Radia Warszawa – o. Gabriel Bartoszewski, który był promotorem sprawiedliwości w procesie beatyfikacyjnym ks. Jerzego.
– Opatrzność Boża prowadziła go od dzieciństwa, poprzez rodzinę, szkołę, seminarium i służbę wojskową. Pamiętamy, że nie chciał tam zdjąć Różańca z palca i medalika. Był za to ogromnie maltretowany, ale się nie załamał, był pełen wiary, był wytrwały do końca i to go umocniło w dalszej działalności – mówił duchowny.
O. Bartoszewski dodał, że miliony osób, które od początku odwiedzały grób ks. Jerzego, świadczyły o Jego rodzącym się kulcie męczennika.
– Kult ks. Jerzego rozpoczął się od chwili jego pogrzebu. Miliony osób przybyły na jego pogrzeb i potem niekończące się kolejki odwiedzin do grobu. Na szczęście został pochowany na placu przy kościele – dzięki temu jego ciało zostało zabezpieczone, bo inaczej pewnie by zginęło. Naciskano bardzo na kard. Glempa, by rozpoczął proces beatyfikacyjny. Kard nie rozpoczynał – bardzo mądrze, bo wiemy jaka była wówczas sytuacja Kościoła – dodał o. Gabriel Bartoszewski.
Ksiądz Jerzy Popiełuszko od sierpnia 1980 był związany ze środowiskami robotniczymi. Został później kapelanem warszawskiej 'Solidarności’. W stanie wojennym organizował słynne Msze za Ojczyznę w kościele św. Stanisława Kostki na Żoliborzu.
19 października 1984 roku został porwany i brutalnie zamordowany przez komunistycznych funkcjonariuszy SB.
6 czerwca 2010 roku został ogłoszony błogosławionym Kościół katolickiego.
Krzysztof Jędrasik