Czwarty dzień wizyty apostolskiej w Kolumbii papież Franciszek spędził w Medellín.
To drugie pod względem wielkości kolumbijskie miasto, które jest też nazywane „jedną z narkotykowych stolic świata”.
Ojciec Święty przewodniczył tam mszy świętej, spotkał się z dziećmi i młodzieżą – podopiecznymi Domu św. Józefa – a także z duchowieństwem, zakonnikami i seminarzystami.
W homilii podczas Mszy świętej na lotnisku w Medellin papież wyjaśniał, że przybył aż tutaj właśnie po to, żeby utwierdzać Kolumbijczyków w wierze i nadziei Ewangelii.
Trwajcie silni i wolni w Chrystusie, silni i wolni w Chrystusie, bo wszelka niezłomność w Chrystusie daje nam wolność, tak abyście odzwierciedlali to we wszystkim, co czynicie; podejmujcie ze wszystkich swych sił naśladowanie Jezusa.
Papież podkreślił, że Kościół w Kolumbii jest wezwany do zaangażowania się z większą śmiałością w formowanie uczniów-misjonarzy.
Uczniów, którzy potrafią widzieć, osądzić i działać, jak proponował ów dokument latynoamerykański, który powstał właśnie na tych ziemiach. Uczniów-misjonarzy, którzy potrafią dostrzegać, bez dziedzicznej krótkowzroczności; którzy badają rzeczywistość oczami i sercem Jezusa i z tej perspektywy oceniają. I którzy ryzykują, którzy działają, którzy się angażują.
Podczas Mszy się papież używał drewnianego pastorału a przy ołtarzu umieszczono obraz Matki Bożej Gromnicznej – patronki miasta.
Po obiedzie w seminarium duchownym papież udał się na spotkanie z mieszkańcami Domu św. Józefa – ośrodka dla dzieci porzuconych i będących ofiarami przemocy.
Franciszek zaznaczył, że również Dzieciątko Jezus było ofiarą nienawiści i prześladowań. Również Ono musiało uciekać razem ze swoją rodziną, opuścić swoją ziemię i dom, aby uciec przed śmiercią. Ojciec Święty zaapelował o ochronę najmłodszych.
Nie możemy pogodzić się z tym, aby były maltretowane, by pozbawiano ich prawa do przeżywania swojego dzieciństwa pogodnie i radośnie, by odmawiano im przyszłości naznaczonej nadzieją.
Zwracając się do wszystkich, którzy otaczają opieką dzieci doświadczone cierpieniem, papież przypomniał o dwóch cechach, współtworzących chrześcijańską tożsamość: miłość, która potrafi widzieć Jezusa obecnego w najmniejszych i najsłabszych, oraz świętą powinność doprowadzenia dzieci do Jezusa. W tym zadaniu, z jego radościami i smutkami, powierzam także was ochronie św. Józefa.
Uczcie się od niego: niech jego przykład będzie dla was inspiracją i pomocą w naznaczonej miłością opiece nad tymi maluczkimi, którzy są przyszłością kolumbijskiego społeczeństwa, świata i Kościoła.”
Dom św. Józefa, funkcjonujący w Medellín od ponad 100 lat jest jedną z największych instytucji pomocy działających w mieście. W domu tym znajdują schronienie dzieci z całego kraju, które utraciły rodziców lub były ofiarami przemocy lub porachunków mafijnych. W skład ośrodka wchodzą trzy domy: św. Józefa, Jezusa Pracownika i Betlejem, w których posługuje 5 księży, 20 sióstr zakonnych i 90 świeckich.
Papież Franciszek w Kartagenie poświęci dziś kamień węgielny domu dla bezdomnych i dzieła Talitha Kum na placu św. Franciszka z Asyżu. Na godz. 19:00 czasu polskiego zaplanowano modlitwę Anioł Pański przed kościołem św. Piotra Klawera. Następnie papież złoży wizytę w Domu Sanktuarium św. Piotra Klawera. O godz. 23:30 odprawi mszę św. w porcie Contecar a następnie uda się w podróż powrotną do Rzymu.