Kluczem jest wprowadzenie profilu. O współpracy Instytutu Pamięci Narodowej z FBI mówiła w poranku „Siódma9” Anna Szeląg, zastępca dyrektora Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN.
Instytut korzysta z autorskiego narzędzia Federalnego Biura Śledczego USA. System CODIS służy do porównywania profili genetycznych. Usprawnia identyfikację ofiar, których szczątki odnajduje IPN.
– Najważniejszy jest etap uzyskania tego profilu. Mamy do czynienia ze szczątkami sprzed 70-80 lub więcej lat. To wielka praca i podziękowania laboratoriom genetycznych, których zadaniem jest zastosowanie takich metod, które dadzą wyizolowanie DNA z tych dawnych szczątków. Nawet, jeśli nie uda się wyizolować pełnego profilu, to system pozwala na zarejestrowanie profilu częściowego, co często daje nam już jakieś wskazówki – tłumaczyła Anna Szeląg.
System musiał być przystosowany do rodzaju danych przetwarzanych przez Biuro Poszukiwań i Identyfikacji.
– Często wprowadzamy profile genetyczne osób bardzo daleko spokrewnionych, w różnych liniach pokrewieństwa. Rozszerzaliśmy moduł budowania tzw. drzew genealogicznych (…) Po wprowadzeniu wszystkich danych genetycznych, którymi dysponowaliśmy do systemu, mieliśmy wynik w postaci 5 identyfikacji – mówiła zastępca dyrektora Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN.
Noty identyfikacyjne 26 ofiarom totalitaryzmów prezes IPN nadał 12 sierpnia w Pałacu Prezydenckim. Szczątki 5 z tych osób zidentyfikował system FBI.
W 2018 r. w ramach śledztwa Instytut prowadził prace poszukiwawcze w Białymstoku. Odnaleziono groby zbiorowe, kilkanaście szczątków ludzkich. Ze wszystkich wyizolowano DNA. Pokrewieństwo jednej z nich wyszukał system CODIS. Jak dodała Anna Szeląg, była to ofiara, która została stracona kilka lat później niż okazało się w rzeczywistości.
– Mieliśmy prawie 100% prawdopodobieństwo pokrewieństwa i okazało się, ze jest to Witold Sulik. Jego identyfikacje ogłosiliśmy teraz, w sierpniu. Oprócz tego, że rodzina mogła odebrać notę, że przyjechał z zagranicy jego brat zakonnik, który wiele lat poszukiwał historii swojego brata, wiemy, że te szczątki znajdowały się w miejscu, gdzie były jeszcze inne jamy grobowe. Nasi historycy dowiedzieli się, że w tym dniu ten sam sąd doraźny skazał na karę śmierci i wykonał wyrok na dwóch jeszcze innych osobach. W tym momencie z bazy szczątków NN mamy już punkt zaczepienia. To są te możliwości, które żadne inne laboratorium genetyczne nam nie da – podsumowała Anna Szeląg.
FBI udostępnił system CODIS na potrzeby działań IPN w 2018 r. W 2019 r. został on zainstalowany i uruchomiony. Instytut Pamięci Narodowej jest drugą jednostką w Polsce, obok Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji, korzystającą z amerykańskiego systemu.
Agata Pniewska