Władysław Teofil Bartoszewski o obecnej sytuacji w kraju
Protesty przeciw orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego trwają od czwartku. Organ orzekł, że aborcja w przypadku podejrzenia ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia nienarodzonego dziecka lub jego nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu jest niezgodna z Konstytucją. Poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego i Koalicji Polskiej Władysław Teofil Bartoszewski skomentował na antenie Radia Warszawa obecną sytuację w kraju.
W Poranku „Siódma 9” podał, jakie jest rozwiązanie obecnej sytuacji.
– Należałoby nie publikować wyroku Trybunału Konstytucyjnego, zaczekać aż przejdzie pandemia i wtedy ogłosić ogólnonarodowe referendum i gwarantuję, że większość ludzi zagłosuje za kompromisem. Może nie jest on idealny, jak każdy kompromis nie może zadowolić w pełni żadnej ze stron, natomiast większość ludzi nie chce skrajnych rozwiązań. Nawet w obozie Zjednoczonej Prawicy pojawiają się głosy, że trzeba to zrobić trochę bardziej subtelnie i delikatnie, bo inaczej te postulaty Strajku Kobiet pójdą dużo dalej niż tylko w stronę przywrócenia kompromisu do spraw przerywania ciąży – mówił Władysław Teofil Bartoszewski.
W niedzielę protestujący dewastowali kościoły i zakłócali Msze Święte. Część polityków opozycji usprawiedliwiała to zachowanie. W odniesieniu do tego, poseł Bartoszewski stwierdził, że rozsądny człowiek nie może podpisać się pod taką postawą.
– Było to karygodne, również w sensie dosłownym jest to niezgodne z prawem i z tradycją, i szkodliwe dla tego ruchu. To odwraca każdego normalnego człowieka od tego typu zachowań. My to potępiamy. Z drugiej strony nie można akceptować tego, że prezes Prawa i Sprawiedliwości nie wzywa do tego, żeby kościoły były chronione przez np. policję, tylko mówi, że mają być bojówki PiS-u, które będą bronić kościołów. Koalicja Polska to potępia i większość opozycji to potępia – dodał poseł PSL.
Władysław Teofil Bartoszewski ocenił również zachowanie policji.
Obserwował reakcję funkcjonariuszy na manifestację przed sejmem, która miała miejsce przedwczoraj. Posłowie nie byli w stanie wyjechać z sejmu samochodami. Powiedział, że policja z wyjątkową rozwagą, spokojem i bez użycia siły starała się powstrzymać demonstrantów.
Władysław Teofil Bartoszewski z Polskiego Stronnictwa Ludowego i Koalicji Polskiej:
Agata Pniewska