Lider samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej prosi Rosję o wsparcie wojskowe. Walerij Bołotow napisał w tym celu list do prezydenta Władimira Putina.
Jego zdaniem wojska ukraińskie dziś nad ranem dopuściły się aktu agresji wobec pokojowych mieszkańców. Bołotow stwierdził również, że nielegalne władze w Kijowie prowadzą operację karną przeciwko ługańskiej republice.
Samozwańczy lider podpisał dekret o wprowadzeniu stanu wojennego i ogłosił mobilizację.
Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało dziś o wycofaniu żołnierzy znad granicy z Ukrainą. Tym informacjom zaprzecza naczelny dowódca sił NATO w Europie. Zdaniem generała Philipa Breedlove’a rosyjskie wojsko nadal przebywa w pobliżu ukraińskiego terytorium i może stanowić duże zagrożenie.
fot. Anton Holoborodko, lic. CC