To dopiero początek zmian. Trwa przenoszenie niektórych oddziałów ze Szpitala Solec w Warszawie do Szpitala Południowego. Od najbliższego piątku 19 sierpnia, do placówki na Ursynowie trafi Szpitalny Oddział Ratunkowy.

W szpitalu na Solcu pozostanie jednak izba przyjęć i przychodnia lekarska. Chociaż od 19 sierpnia br. w budynku przy ul. Solec zostanie zamknięty Szpitalny Oddział Ratunkowy, to w ciągu dnia na miejscu będzie zapewniony dyżur medyczny – w razie zagrożenia życia lub zdrowia pacjent zostanie przewieziony karetką do szpitala. W przychodni przyszpitalnej przy ulicy Solec 99 codziennie od godziny 18.00 do 8.00 oraz w weekendy będzie kontynuowana opieka w ramach Nocnej i Świątecznej Pomocy Lekarskiej.

– To jest dopiero początek zmian. Planujemy ich dużo więcej. W chwili obecnej w Szpitalu Południowym mamy zorganizowany oddział wewnętrzny, także oddział ginekologiczno-położniczy z salami porodowymi. To już działa od lipca. Teraz od 1 września przenosimy SOR, poza tym oddział chirurgiczny, ortopedyczny, endoskopie. W szpitalu na Solcu zostaje Izba Przyjęć – mówi prezes szpitalu na Solcu Artur Krawczyk.

Ponieważ Szpital Południowy nie posiada samodzielnego kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia przenoszenie oddziałów jest bardziej skomplikowane. Jednak potencjał tej placówki trzeba rozwijać – podkreśla Artur Krawczyk.

– Szpital Południowy ma bardzo duży potencjał. I ten szpital potrzebuje dużo więcej. My jesteśmy teraz w trakcie rozmów z NFZ. Docelowo jest tam miejsce na 300 łóżek i te 300 łóżek i siedem sal operacyjnych będzie bardzo dobrze wykorzystanych. Mi się wydaje, że tego typu nowoczesny szpital powinien być szpitalem zabiegowym, a do tego potrzebny jest kontrakt. Mam nadzieje, że będziemy go bardzo szybko rozwijali – dodaje Artur Krawczyk.

W związku ze złym stanem technicznym znacznej części budynku przy ul. Solec, trwają uzgodnienia dotyczące remontu tego obiektu. Natomiast Szpital Południowy, zgodnie z planami władz Warszawy, miał być wielospecjalistyczną placówką leczniczą. Jednak podczas pandemii pełnił rolę szpitala tymczasowego, tylko dla osób zakażonych koronawirusem.

Krzysztof Jędrasik