Gorące posiłki oraz inne zaopatrzenie przygotowywane przez Caritas Polska, patrole Straży Miejskiej m.st. Warszawy przekazują osobom w kryzysie bezdomności. Trwa akcja „Trochę ciepła dla bezdomnego”.

Inicjatywa realizowana jest od 2015 r. Strażnicy Miejscy docierają do dobrze znanych im miejsc, często trudno dostępnych. Dowożą ciepłą zupę, pieczywo, koce, skarpety, śpiwory – i w tym roku  – środki ochrony osobistej. Koordynator programu Janusz Sukiennik z Caritas Polska mówił, że bezdomni poza schroniskami są wyziębieni nie tyko fizycznie, ale i wewnętrznie.

– Oprócz tego, że przywozimy gorącą zupę przed zachodem słońca, żeby mieli ciepło również na noc, staramy się jeszcze chociaż symbolicznie dostarczyć im trochę ciepła ludzkiego, bo to jest „towar” deficytowy. Jest nie tylko zimno, ale też ciemno, odnawiają się wszystkie schorzenia, nieleczone rany, urazy, uzależnienia. To wszystko powoduje, że człowiek bezdomny jest w tym czasie w bardzo trudnej sytuacji – powiedział Janusz Sukiennik.

Akcja zaopatruje ponad połowę z szacowanej liczby bezdomnych poza schroniskami i noclegowniami, czyli ponad 500 osób. Jak dodał koordynator, dostarczany jest również znak świątecznego ciepła.

– Znajdzie się tam może trochę słodyczy, kartka z życzeniami i opłatkiem oraz kontakt do psychologa, terapeuty oraz przede wszystkim do duszpasterza Caritas Polska, który będzie mógł służyć poradą, rozmową duchową, wsparciem, bo okazuje się, że ta potrzeba jest ogromna, zwłaszcza w tej chwili i do tej pory była mało rozpoznana – dodał koordynator programu.

W zeszłym sezonie jesienno-zimowym strażnicy miejscy oraz pracownicy Caritas Polska przekazali osobom bezdomnym ponad 3 tys. litrów gorącej zupy, 200 koców, rękawic i 600 par ciepłych, wełnianych skarpet. W tym roku chcieliby odpowiedzieć też na ich indywidualne potrzeby.

Akcję „Trochę ciepła dla bezdomnego” można wesprzeć na www.caritas.pl.

Agata Pniewska