To mogą być święta z pełnym bakiem. Systematycznie od kilku tygodni obniża się cena paliw.
Za litr oleju napędowego zapłacimy w okolicach czterech złotych.
A jak zapowiada analityk rynku paliw Jakub Bogucki, to jeszcze nie koniec obniżek.
W niektórych regionach kraju można znaleźć jeszcze niższe ceny.
Jakub Bogucki ocenia, że stacje benzynowe będą ze sobą konkurowały.
Według analityków rynku paliw takie ceny na stacjach benzynowych będą utrzymywać się także po Nowym Roku.
fot. Michael Kappel, lic CC1