Home / Warto posłuchać  / Święty, który pomagał młodzieży i uwięzionym

Święty, który pomagał młodzieży i uwięzionym

fot. pl.wikipedia.org/domena publiczna

– Każdy święty jest dany na konkretny czas, żeby pokazać światu jakąś ważną prawdę – mówił w poranku „Siódma9” salezjanin ks. Przemysław Kawecki. Mowa o ks. Janie Bosko – wychowawcy i nauczycielu młodzieży, założycielu zgromadzenia salezjanów, twórcy Rodziny Salezjańskiej i świętym Kościoła katolickiego.

 

Jak zaznaczył ks. Przemysław Kawecki, święty żył w czasach przemian społecznych i technologicznych we Włoszech.

 

Nie była uregulowana sytuacja prawna młodego człowieka, który musiał pracować. Wielu młodych ludzi, wręcz dzieci, pracowało w tych nowo powstałych fabrykach na równi z dorosłymi. Młodzi ludzie pracowali po 10-15 godzin dziennie. Byli wykorzystywani. Sam Jan Bosko urodził się w malutkiej wiosce i też musiał wyemigrować z domu. Jego ojciec bardzo wcześnie umarł, a matka nie radziła sobie z wychowaniem. Wysłała go do innej rodziny, aby tam jako parobek mógł pracować – opowiedział ks. Przemysław Kawecki.

 

Jako kapłan pomagał młodzieży w znajdowaniu pracy, wprowadził także system prewencyjny – który opierał się w całości na rozumie, religii i miłości wychowawczej. Natomiast zakazywał kar cielesnych.

 

Postanawia zająć się tymi, którzy trafili do więzienia. Widzi, że dla jego psychiki to zbyt wiele – widzieć młodych ludzi za kratami, być ich kapelanem. Ci ludzie bardzo często byli wywożeni na szafot. Kapłan postanawia, że zrobi wszystko, aby żaden młody człowiek nie trafił do więzienia. W ten sposób zaczyna działać wychowawczo i zapobiegawczo. Próbuje zająć młodych ludzi w wolnym czasie, dać im jakieś zajęcie. Aby wtedy kiedy nie pracują, nie robili bzdurnych rzeczy i nie podejmowali głupich decyzji – dodał salezjanin.

 

Według św. Jana Bosko wychowawca ma być towarzyszem i przyjacielem, a nie osobą, która nadzoruje i wymierza odpowiednie kary.

 

Kiedy zdobędzie się serce młodego człowieka, to on, ze względu na to, że nas lubi i szanuje, będzie w stanie wsłuchać się w nasze wskazówki. Jan Bosko proponował bardziej towarzyszenie niż rozwiązywanie problemów za młodego człowieka. Często mówił także, że trzeba być radosnym. Co więcej, jest jedno z jego powiedzeń, które mówi, że kiedy boisko jest żywe to diabeł jest martwy. Kiedy młody człowiek ma co robić, ma pasję i hobby, kiedy rozwija się, to głupie pomysły nie mają do niego dostępu – mówił ks. Kawecki.

 

Okazją do uczczenia świętego będzie Festiwal Młodzieży Salezjańskiej „Campo Bosco” pod hasłem „Więzy Krwi & Boskie DNA”. Start 25 sierpnia w Klasztorze Salezjanów w Czerwińsku nad Wisłą.

 

Festiwal Młodzieży Salezjańskiej „Campo Bosco” (KLIKNIJ).

 

Ks. Przemysław Kawecki:

 

 

Jakub Panak

Kontynuując przeglądanie strony zgadzasz się na instalację plików cookies na swoim urządzeniu więcej

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close