Home / Wiadomości  / Stefan W. był w grudniu w okolicach Pałacu Prezydenckiego

Stefan W. był w grudniu w okolicach Pałacu Prezydenckiego

Gdańska Prokuratura Okręgowa, prowadząca śledztwo w sprawie zabójstwa Pawła Adamowicza potwierdza, że według dotychczasowych ustaleń, Stefan W. miał po wyjściu z więzienia przebywać w okolicach Pałacu Prezydenckiego w Warszawie.
Służba Ochrony Państwa zapewnia, że mężczyzna nie próbował dostać się do pałacu. Jak informuje rzeczniczka Prokuratury Grażyna Wawryniuk śledczy wystąpili do Kancelarii Prezydenta RP, Służby Ochrony Państwa i Urzędu Miasta st. Warszawy o zabezpieczenie monitoringu sprzed Pałacu.
– Podjęte działania mają związek z wyjaśnieniami złożonymi przez Stefana W., podejrzanemu o zabójstwo Prezydenta Miasta Gdańska Pawła Adamowicza, i będą służyć ich weryfikacji. Z ustaleń prokuratury dokonanych w toku postępowania przeciwko Stefanowi W., wynika, że po wyjściu z Zakładu Karnego w Gdańsku był on w Warszawie, w tym przy Pałacu Prezydenckiego, i mógł planować popełnienie przestępstwa – wyjaśnia Grażyna Wawryniuk.
Służba Ochrony Państwa podaje, że zabójca Pawła Adamowicza po wyjściu z więzienia, nie próbował wtargnąć na teren Pałacu Prezydenckiego w Warszawie. Powiedział o tym Informacyjnej Agencji Radiowej podpułkownik Bogusław Piórkowski z SOP.
– Może był w okolicach pałacu, ale na pewno nie próbował wtargnąć na teren Pałacu Prezydenckiego – podkreślił pułkownik Piórkowski.
Wcześniej nieoficjalne informacje, że Stefan W. nie podjął takiej próby, uzyskaliśmy bezpośrednio z Pałacu Prezydenckiego.
Również rzecznik prezydenta Błażej Spychalski zapewnia, że nie ma dowodów, by Stefan W. podjął próbę wdarcia się na teren Pałacu. Błażej Spychalski wykluczył taką możliwość.
– W grudniu odnotowano trzy takie incydenty, ale żaden z nich nie wydarzył się dnia, o którym miał wspominać podejrzany Stefan W. Wygląda więc na to, że to co mówi podejrzany nie ma pokrycia w rzeczywistości – podkreślił rzecznik.
W postępowaniu przeciwko Stefanowi W. Prokuratura Okręgowa w Gdańsku przesłuchała już około siedemdziesięciu świadków, w tym świadków zdarzenia, pracowników ochrony, funkcjonariuszy Policji obecnych na miejscu zdarzenia i biorących udział w zatrzymaniu, a także członków rodziny podejrzanego.
Zabezpieczono szereg zapisów z monitoringu. Dokonano przeszukań w miejscu zamieszkania podejrzanego. Zgromadzono również pełną dokumentację medyczną dotyczącą stanu zdrowia podejrzanego. Powołano szereg biegłych z różnych dziedzin medycyny sądowej, w tym patomorfologów, psychiatrów, toksykologów oraz biegłych z zakresu informatyki celem zbadania zabezpieczonych nośników elektronicznych. Zabezpieczono także dokumentację z Zakładu Karnego dotyczącą wykonywania kary pozbawienia wolności przez Stefana W.
Gromadzone materiały są na bieżąco analizowane przez prokuraturę. Stefan W. nie przyznał się do zarzucanego mu czynu.
IAR

Kontynuując przeglądanie strony zgadzasz się na instalację plików cookies na swoim urządzeniu więcej

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close