W Warszawie nie brakuje miejsc dla chorych na COVID-19 – zapewnił Konstanty Radziwiłł. Wojewoda Mazowiecki mówił na antenie Radia Warszawa o sytuacji w szpitalach na Mazowszu.

Jak powiedział, współpraca Urzędu Wojewódzkiego z Urzędem Miasta na poziomie operacyjnym jest bardzo dobra. Jako przykład podał uruchomienie izolatorium.Zapytany o dostępność łóżek przeznaczonych do leczenia chorych z koronawirusem Konstanty Radziwiłł zaznaczył, że pacjenci mają miejsce, do którego mogą być zawiezieni. Na terenie całego województwa wczoraj było ich 1652, a w stolicy – 695.

– Zajętość tych łóżek na terenie całego województwa wynosi 943, a w Warszawie – 501. W dniu dzisiejszym wchodzą kolejne moje decyzje. Jeśli chodzi o całe województwo to liczbę łóżek zwiększamy o 200, na terenie Warszawy – o 130. Również jeżeli chodzi o tych najciężej chorych: mamy w tej chwili 135 łóżek na Mazowszu z czego 95 jest zajętych, a w samej Warszawie jest 81 łóżek respiratorowych, 57 zajętych – poinformował Konstanty Radziwiłł.

Jak dodał, wrażenie, że w jakiejś placówce miejsc nie ma, może wynikać z zamętu na szpitalnym oddziale ratunkowym lub konieczności przewiezienia pacjenta gdzieś indziej. Wyjaśnił, że to są realia epidemii. Wojewoda Mazowiecki mówił też, że władze usprawniają pracę sanepidu, np. przez informatyzację systemu.

– Staramy się nadążać wyposażając służby sanitarno-epidemiologiczne w różne systemy ogólnopolskie i lokalne aplikacje, które pomagają w tym. Jeżeli chodzi o ten najtrudniejszy, najbardziej żmudny proces dochodzenia epidemiologicznego, to jest praca głównie telefoniczna, wczoraj na rzecz sanepidu warszawskiego pracowało 40 pracowników mojego urzędu. Również zwróciłem się z apelem do starostów powiatów mazowieckich, żeby oddelegować pracowników do swoich powiatowych stacji sanitarno-epidemiologicznych – powiedział.

Konstanty Radziwiłł polecił, by poważnie potraktować epidemię i stosować się do wszystkich zaleceń sanitarnych, jednak nie panikować.

Konstanty Radziwiłł w Rundzie pytań Radia Warszawa:

Agata Pniewska