Lokalność powinna być istotnym kryterium kupna warzyw i owoców. O miejscowych uprawach warzyw i owoców mówiła na antenie Radia Warszawa inż. Marianna Darżynkiewicz – Wojcieska z ogrodu botanicznego UW.
Skala negatywnego wpływu na środowisko lokalnych gospodarstw jest znacznie mniejsza, niż produktów sprowadzanych z zagranicy. Jak powiedziała inż. Darżynkiewicz – Wojcieska, zdrową żywość można kupić na bazarach lub za pośrednictwem kooperatywów spożywczych. Istnieje również Rolnictwo Wspierane Społecznie.
– RWS-y to są gospodarstwa, które znajdują się niedaleko Warszawy. Działają trochę na zasadzie zaufania społecznego. Potencjalny odbiorca wpłaca wiosną do takiego gospodarstwa jakąś sumę i potem gospodarz, co tydzień w dane miejsce w Warszawie dostarcza paczkę – oczywiście trzeba ją odebrać – z tym, co akurat sezonowo w tym gospodarstwie jest – wyjaśniła inż. Marianna Darżynkiewicz – Wojcieska.
Jak dodała, w Warszawie powstają ogrody społecznościowe.
– Ludzie tworzący daną społeczność zakładają miejsca, gdzie uprawiają rośliny. Potem ze wszystkiego, co urośnie wspólnie korzystają. To jest dobrowolne i daje możliwość poeksperymentowania oraz nauczenia się różnych ogrodniczych prac – mówiła inż. Darżynkiewicz – Wojcieska.
Ogród społecznościowy prowadzony jest m. in. przy dawnych domkach fińskich na Osiedlu Jazdów.
Agata Pniewska