Runda pytań: Grzegorz Gruchalski
Rząd chce zagłodzić finansowo stołeczny samorząd. Warszawskie Forum Samorządowe wydało komunikat, w którym nie zgadza się z treścią pisma, które wystosował minister finansów, funduszy i polityki regionalnej Tadeusz Kościński.
W piśmie skierowanym do samorządu mazowieckiego jednym z rozwiązań, które proponuje rząd jest włączenie regionu NUTS 2 – Warszawskiego stołecznego (Warszawa i 9 okolicznych powiatów – piaseczyński, pruszkowski, warszawski zachodni, grodziski, nowodworski, wołomiński, otwocki, legionowski, miński) do kategorii regionów lepiej rozwiniętych w perspektywie 2021-2027. I z tym punktem wiąże się najwięcej kontrowersji.
Jak tłumaczą samorządowcy wiąże się on w praktyce z tym, że rząd PiS próbuje odciąć aglomerację warszawską, stolicę i okoliczne powiaty, od unijnych funduszy z regionalnego programu operacyjnego dla województwa mazowieckiego. W opinii Warszawskiego Forum Samorządowego taka decyzja jest kolejnym krokiem w ramach planu politycznego rozmontowania Mazowsza. Jak twierdzi forum, PiS wciąż dąży do podziału województwa i cała sprawa ze zmianą podziału środków unijnych wydaje się być z tym planem związana.
O tym, jak w przyszłości będzie wyglądać Warszawa i czy straci dofinansowania z Unii Europejskiej mówił w „Rundzie Pytań” lider warszawskiego forum samorządowego Grzegorz Gruchalski.
– Te środki, które były do tej pory przydzielane na Mazowsze i na Warszawę były rozdzielane w sposób jasny i transparentny przez władze samorządowe teraz mają być rozdzielane w sposób centralny. A więc ma to robić rząd i, jak wiemy, Warszawa często jest poszkodowana przez to, co robią rządzący, jest tym matecznikiem opozycji. I tutaj widzę, że niestety rząd próbuje trochę wchodzić na nieswoje pole. Samorządowcy doskonale wiedzą, gdzie pieniądze są potrzebne, które środki będą dobrze wykorzystane, a tutaj widzimy próbę zmiany tego systemu. Ten pomysł jest po prostu szkodliwy i zły społecznie.
Jak dodaje Grzegorz Gruchalski sytuacja finansowa Warszawy nie jest dobra.
– Środki z wielu większych programów są, ale te mniejsze programy również są ważnym komponentem. Jednak Warszawa bardzo dużo dochodów traci i dodatkowo te środki, które moglibyśmy teraz utracić, byłoby bardzo zgubne dla stolicy. Jak wspominałem, Warszawa ma w tej chwili dużo mniejsze dochody i niezależnie, czy są to duże czy małe programy, każde środki są potrzebne.
Przypomnijmy, minister Tadeusz Kościński wystosował pismo do mazowieckiego samorządu, w którym informuje o planach rządu na podział eurofunduszy w latach 2021-2027.
Samorządowcy liczą, że rząd wycofa się z pomysłu, który – jak mówią przedstawiciele – jawnie uderza w interesy mieszkańców Warszawy i Mazowsza.
Karolina Stachacz