Przepis według świętej Hildegardy: fenkuł zapiekany z orkiszowym ryżem
Koper włoski to prastara roślina uprawna znana już w starożytnym Egipcie. Smakuje słodkawo, nieco anyżowo. Jest cudownym środkiem dla kobiet: zawiera fitohormony, więc dodaje energii w okresie klimakterium, ale też wspomaga matki w karmieniu niemowląt. W medycynie świętej Hildegardy jest uniwersalnym środkiem leczniczym. Tym razem proponujemy zapiec fenkuła z orkiszowym ryżem i popić go koperkową herbatką.
Składniki: 4 fenkuły, 1 łyżka masła klarowanego, 4 łyżki oleju słonecznikowego (można zastąpić masłem/olejem kokosowym), 2 listki laurowe, 2 ziela angielskie, bertram, galgant, 1 szklanka orkiszu (ziaren lub kernotto), opcjonalnie 20 dag wyłuskanych ziaren słonecznika.
Orkisz płuczemy i gotujemy w podwójnej ilości wody z listkiem laurowym, zielem angielskim i odrobiną soli do miękkości (w razie potrzeby dolewamy wodę). Fenkuły kroimy na pół, obieramy z grubych łodyg (odcinamy też zielony koper i odkładamy do dekoracji), bulwy obgotowujemy w osolonej wodzie przez 5 minut i osączamy.
Każdą połówkę kroimy na pół i układamy w naczyniu żaroodpornym, wysmarowanym masłem. Posypujemy ziołami, solą, polewamy olejem i zapiekamy przez 15 minut w 200 stopniach Celsjusza. Dekorujemy fenkułowym koprem i jeśli ktoś lubi podprażonymi ziarnami słonecznika, podajemy z orkiszowym ryżem.
Wszystkiego smacznego!
fot. Monika Walczak