Tadeusz Płużański, historyk i publicysta mówił na antenie Radia Warszawa między innymi o odszkodowaniach należnych Polsce od Niemiec za szkody wyrządzone w trakcie II wojny światowej.

Jak powiedział historyk i publicysta ten temat nie powinien budzić żadnych kontrowersji. Nie ulega wątpliwości, że Polska została napadnięta, zdewastowana i ograbiona przez Niemcy. W audycji przypomniano, że według opracowania posła Arkadiusza Mularczyka ogólna wartość reparacji wynosi ok. 1 bln dolarów.

– To może wydawać się dużo, ale pamiętajmy, jak rabunkową politykę prowadzili Niemcy: część polskiego majątku bestialsko zniszczyli, a część po prostu rozkradli, wywieźli i to znajduje się dzisiaj na różnych aukcjach. Z jednej strony jest to wielka kwota, ale z drugiej to tylko wierzchołek góry lodowej. Myślę, że komisja pana posła Mularczyka ostrożnie podchodzi do tematu, żeby coś uzyskać. Jakby te kwoty były jeszcze wyższe, mogłyby działać odstraszająco tak, że nikt nie chciałby z nami potem rozmawiać na ten temat – mówił Tadeusz Płużański.

Jak dodał, nawet jeśli odszkodowania nie zostaną wypłacone, temat musi być podnoszony jako środek nacisku w różnych innych kwestiach relacji polsko-niemieckich.

Historyk i publicysta skomentował też wyrok w sprawie Natalii Nitek-Płażyńskiej. Kobieta ujawniła pełne wulgaryzmów nagrania znieważające ją na tle między innymi narodowościowym przez niemieckiego pracodawcę. Pierwotnie Hansa G. uznano winnym obrażania Polaków, jednak po jego apelacji – sąd uznał Natalię Nitek-Płażyńską winną nagrywania Niemca bez jego wiedzy.

– Według mnie to jest wyrok aberracyjny, niesprawiedliwy dla p. Nitek-Płażyńskiej. Ona zapowiada, że nie będzie tego respektowała i grozi jej grzywna. Tam zadziałała też Reduta Dobrego Imienia, natomiast wciąż p. Nitek-Płażyńskiej grozi areszt za niewykonanie wyroku. Również w kwestiach prawnych ten wyrok jest przedziwny, ponieważ p. Płażyńska odwołała się do Sądu Najwyższego, który nie uwzględnił tej apelacji, nie poczekał na rozwój wydarzeń, tylko już zażądał, żeby p. Natalia Nitek-Płażyńska przeprosiła owego Niemca – powiedział historyk i publicysta.

Na antenie wspominano również ks. Władysława Gurgacza. Jezuita był kapelanem Polskiej Podziemnej Armii Niepodległościowej. Jako uczestnik podziemia antykomunistycznego po II wojnie światowej został stracony 14 września 1949 r. w więzieniu Montelupich w Krakowie.

Agata Pniewska