Przestępcy podają się za znajomych i proszą o pożyczkę. Wspominają o trudnej sytuacji finansowej i proszą o pomoc np. w zakupie biletu.
Jak tłumaczy Piotr Balcerzak ze Związku Banków Polskich przestępcy przechwytują konto jakiejś osoby na komunikatorze lub poprzez social media.
– Rozsyłają po grupie znajomych tej osoby wiadomość z prośbą o przekazanie pożyczki. Oszuści pytają czy posiadamy aplikację i proszą o podanie kodu BLIK – mówi.
Możemy wybrnąć z tej sytuacji nawet tuż po podaniu kodu BLIK.
– Czytajmy komunikaty. Jeżeli wyświetli nam się w aplikacji podejrzana autoryzacja płatności kodem, powinniśmy ją anulować – dodaje Piotr Balcerzak.
Nie powinniśmy podawać takich kodów osobom trzecim. Kody służą jedynie do używania ich w odpowiednich do tego aplikacjach sklepów.
Piotr Balcerzak ze Związku Banków Polskich:
Greta Laura Sulik