Modlili się za śp. biskupa Zbigniewa Kraszewskiego
– Był wrażliwym człowiekiem i kapłanem- mówił biskup warszawsko-praski Romuald Kamiński o biskupie pomocniczym diecezji Zbigniewie Kraszewskim. W konkatedrze Matki Bożej Zwycięskiej oprawiona została Msza święta w 20 rocznicę śmierci biskupa.
Biskup Kraszewski pochodził z patriotycznej rodziny, jego ojciec był wojskowym.
– Chwalił się nieraz, że spotkał się i rozmawiał z Marszałkiem Piłsudskim, który zapytał go: „A ty, chłopczyku, kim chciałbyś być?”. Odpowiedział „chciałbym być kapitanem łodzi podwodnej”. Wtedy w latach 20 nikt nie słyszał o łodziach podwodnych, może w książkach fantastycznych. Po latach mówił: „no widzisz, zostałem kapitanem łodzi podwodnej, czyli Kościoła, w której zmaga się z trudnościami, jak okręt zmaga się z falami”. Tak to sobie wyobraził – przypomniał bp Kamiński.
Przed święceniami pełnił posługę duszpasterską w Armii Krajowej podczas Powstania Warszawskiego. W 1949 roku przyjął święcenia kapłańskie. Od 1956 roku pracował w Wyższym Metropolitalnym Seminarium Duchownym w Warszawie.
– W 1970 roku, biskup Zbigniew został biskupem pomocniczym archidiecezji warszawskiej, a jednocześnie proboszczem na Kamionku. W tej funkcji proboszczowskiej trwał aż do wypełnienia swoich lat, czyli 75 roku życia w 1997 roku. Potem był tutaj rezydentem i odszedł do Pana w 2004 roku, dzisiaj mija równe 20 lat – zaznaczył Pasterz.
W 1992, po utworzeniu diecezji warszawsko-praskiej został przeniesiony na urząd jej biskupa pomocniczego. Jak podkreśla biskup Romuald Kamiński, bliski był mu kult maryjny.
– Kiedy został biskupem, przyjął zawołanie „Maria Vincit” – Maryja Zwycięża, by w tym hasle próbować realizować swoje powołanie pasterskie – podkreślił
Oktawa Wielkanocy to dobry czas na modlitwę i wspomnienie naszych bliskich zmarłych – powiedział biskup warszawsko-praski.
– Wszyscy ci, którzy odeszli do Pana – podziękujmy im, że w swoim życiu, więcej czy mniej, mocniej czy słabiej, ale jednak na pewno mieli takie momenty życia, które dawały o nich świadectwo, że idą i głoszą wielkie orędzie Chrystusa Zmartwychwstałego. Bądźmy wdzięczni tym, których Pan postawił na naszej drodze – polecił.
Cała homilia biskupa Romualda Kamińskiego:
Biskup Zbigniew Kraszewski pochowany jest w rodzinnym grobie na warszawskich Powązkach.