Liziniewicz: w polityce międzynarodowej nie ma miejsca na przyjaźń
– To tylko kolejny przykład na to, że w polityce nie ma miejsca na przyjaźń – podkreślił w poranku „Siódma9” na antenie Radia Warszawa Jacek Liziniewicz. Publicysta Gazety Polskiej Codziennie skomentował list, który rzekomo przesłała ambasador Stanów Zjednoczonych do Premiera Mateusza Morawieckiego.
W dokumencie Georgette Mosbacher wyraża nadzieję, że „członkowie rządu zaprzestaną atakować niezależnych dziennikarzy”. Sprawa dotyczy materiału telewizji TVN, która należy do amerykańskiego Discovery. Zdaniem Jacka Liziniewicza dyplomata nie powinien lobbować za interesami swojej rodzimej firmy.
Publicysta dodał, że amerykanie korzystają z naszego nastawienia na współpracę z USA.
Dokument przedstawiony w mediach społecznościowych posiada wiele błędów językowych i merytorycznych. Prawdziwości listu nie potwierdziła jeszcze strona amerykańska.
Cała rozmowa:
Wszystkich rozmów z gośćmi audycji „Siódma9” można wysłuchać w internecie pod adresem: www.siodma9.pl.