„To jest jak walka Dawida z Goliatem” – tak wojnę na Ukrainie postrzega ks. Waldemar Pawelec. Misjonarz od 2003 roku posługujący na Ukrainie jest obecnie w Kijowie i razem z mieszkańcami przeżywa dramat rosyjskich ataków.

Przełożony wspólnoty pallotynów w Kijowie ks. Waldemar Pawelec poinformował Radio Warszawa, że agresja Rosjan odbywa się głównie na obrzeżach miasta. Najgorzej jest jednak w nocy. Misjonarz informuje o ostrzelaniu m.in. domu dziecka.

– W centrum miasta słychać wystrzały, natomiast te wystrzały pochodzą z obrzeży. Oni nie uderzają w obiekty, gdzie mieszkają ludzie, na osiedla. natomiast w tym momencie, z tego co mam informacje walki tuczą się w zachodnio-północnej części Kijowa. To sa takie miasta jak Worzel, gdzie znajduje się wyższe seminarium duchowne diecezji kijowsko-żytomierskiej. Rosjanie ostrzelali również dom dziecka. Nie mamy na razie informacji o ofiarach, ale ten budynek został naruszony – relacjonuje ks. Pawelec.

Determinacja broniących kraj Ukraińców jest ogromna – dodaje przełożony wspólnoty pallotynów w Kijowie.

– To jest walka Dawida z Goliatem jeśli chodzi o siły, ale nasza determinacja, mówię nasza bo ja tu mieszkam już 19 lat i czuję się częścią tego narodu w pewien sposób, choć mam polski paszport, determinacja jest tak ogromna jaka była u Dawida. Goliat jest większy i silniejszy, ale mam nadzieję, że zwycięży Dawid – dodał kapłan.

Poniżej cała rozmowa Krzysztofa Jędrasika z ks. Waldemarem Pawelcem z Kijowa:

Krzysztof Jędrasik