Blisko 33 kilometry instalacji jest zbudowana z rur wykonanych z azbesto-cementu. Informacje takie uzyskał radny Prawa i Sprawiedliwości Dariusz Lasocki.
Marta Pytkowska z Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji tłumaczy, że woda jest bezpieczna dla mieszkańców, a stare rury są systematycznie wymieniane.
Radny Lasocki twierdzi, że stołeczny ratusz może szybciej wymienić rury posiadające azbest.
Mimo zapewnień przedstawicieli wodociągów, warszawiacy sceptycznie podchodzą do picia kranówki.
– Tego typu rury systematycznie są wymieniane. Zobowiązują do tego konkretne regulacje prawne – podkreśla Marta Pytkowska z MPWiK.
Mikołaj Michalecki