„Jeszcze dziś jesteśmy świadkami barbarzyńskich aktów antysemityzmu”
Papież powiedział, że zapominając o Holokauście, niszczymy swoją przyszłość. Franciszek przyjął na audiencji delegację Centrum Szymona Wiesenthala, międzynarodowej organizacji żydowskiej służącej dokumentowaniu Holokaustu i ochronie praw człowieka.
W opublikowanym przez watykańskie Biuro Prasowe tekście papieskiego przemówienia czytamy, że obchodzony co roku 27 stycznia Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu pomaga nam, byśmy nie popadli w obojętność wobec tej strasznej zbrodni. Franciszek wskazał, że w świecie rośnie egoistyczna obojętność na cierpienia innych.
– Współczesny konsumizm wyraża się także w słowach: ile niepotrzebnych słów, ile czasu straconego na kontestację i oskarżanie, ile krzyków, w których obrażamy ludzi, bez przejmowania się tym, co się mówi. Natomiast cisza pomaga w zachowaniu pamięci. Jeśli utracimy pamięć, zburzymy przyszłość. Rocznica niewymownego okrucieństwa, którą ludzkość odkryła 75 lat temu, wzywa nas do zatrzymania się, aby zamilknąć i powrócić do pamięci. Potrzebujemy tego, aby nie stać się obojętnymi – mówił papież.
Powiedział, że stanowi to podatny grunt dla podziałów, populizmu i nienawiści. Podkreślił, że ostatnio znów doszło do eskalacji brutalnych incydentów o podłożu antysemickim. Zapewnił, że zawsze będzie zdecydowanie potępiał każdą formę antysemityzmu.
– Jeszcze dziś jesteśmy świadkami nawracających barbarzyńskich aktów antysemityzmu. Nie ustanę w jednoznacznym potępianiu takich czynów. Aby zmierzyć się z tym problemem u jego korzeni, musimy zaangażować się w „przeoranie terenu”, na którym rodzi się nienawiść, siejąc tam pokój – podkreślił papież
Wskazał, że tym zjawiskom można stawić czoło poprzez edukację, pomoc tym, którzy zostali zepchnięci na margines, a także wspierając ofiary nietolerancji i i dyskryminacji.
– Czyni się to poprzez integrację, poszukiwanie i rozumienie drugiego – w ten sposób jeszcze bardziej chronimy siebie samych. Dlatego pilną rzeczą jest reintegracja osób marginalizowanych, podanie ręki tym, którzy są daleko, wspieranie tych, którzy są odrzuceni, bo nie mają żadnych środków ani pieniędzy, pomoc ofiarom nietolerancji i dyskryminacji – powiedział Franciszek.
IAR, VatikanNews