E-recepty będą powszechne. Ale papierowe wciąż w obiegu
Od 8 stycznia wchodzi obowiązek wystawiania elektronicznych recept. Jednak papierowe nadal będą w obiegu i pacjenci będą mogli je zrealizować w każdej aptece. „Do tej pory e-receptę wystawiło ponad 60 tysięcy lekarzy, natomiast elektroniczne zwolnienia wypisuje 149 tysięcy medyków i nie stanowi to problemu” – mówi rzecznik ministerstwa zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
– Rozumiemy, że są obawy, przy wprowadzaniu e-zwolnień też były – dodaje rzecznik. Dotyczyły przede wszystkim tego, czy starsi lekarze nie podołają, że nie ma internetu w całym kraju, problem stanowią też wizyty domowe. Okazuje się, że ponad 99% lekarzy wystawia e-zwolnienia.
– Nie widzę możliwości, żeby przy e-receptach były większe ograniczenia, niż przy e-zwolnieniach – podkreśla.
Rzecznik ministerstwa zdrowia zapewnia, że lekarze nie będą karani za wystawienie recepty w formie papierowej. Przekonuje, jak wiele korzyści dają elektroniczne recepty. To przede wszystkim oszczędność czasu i wygoda. Zmniejsza to liczbę błędów, bo nie ma problemu z odczytaniem lekarskiego pisma.
– Sankcji dla lekarzy nie będzie, ale dobrze by było, gdyby w większości przeszli oni na e-recepty – podkreśla rzecznik.
Pacjent może otrzymać elektroniczną receptę na trzy sposoby: SMS-em w postaci czterocyfrowego kodu dostępu, który podaje w aptece razem z numerem PESEL; w postaci maila z załączoną w formacie PDF informacją o e-recepcie; albo jak wydruk informacyjny, którzy ma specjalny kod kreskowy.
IAR