Home / Warto posłuchać  / „Duchowni są w miejscach, gdzie w tej chwili odbywa się największy atak”

„Duchowni są w miejscach, gdzie w tej chwili odbywa się największy atak”

Ks. Leszek Kryża
fot. episkopat.pl

– To czas, żebyśmy zaczęli pomagać mądrze – podkreślił w Poranku „Siódma9” dyrektor Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie, ks. Leszek Kryża.

 

Trwa rosyjska inwazja na Ukrainę. Zespół Pomocy Kościołowi na Wschodzie przy Konferencji Episkopatu Polski wspiera osoby, które opuszczają obszary ogarnięte wojną i te, które zostają na miejscu.

 

Jak informuje ks. Leszek Kryża, osoby duchowne posługujące w Ukrainie są bezpieczne.

 

Rzeczywiście, są w takich miejscach, gdzie w tej chwili odbywa się największy atak. Mam na myśli Charków czy Chersoń. Żadnych wiadomości tragicznych nie mam, choć wiem, że kuria biskupia w Charkowie została wczoraj uszkodzona. Budujące w tym wszystkim jest to, że oni trwają i mają takie postanowienie, że dopóki będzie to możliwe, to będą trwali na swoich posterunkach – zaznacza duchowny.

 

Najgorsza sytuacja jest na wschodzie Ukrainy i w Kijowie. Mimo to, duchowni niosą pomoc uchodźcom.

 

Robią to, co można. Wielu z nich gości na plebaniach, w ośrodkach czy świetlicach uchodźców. Tych wszystkich, którzy uciekli ze swoich domów. Często jest tak, że razem z tymi ludźmi zbiegają do piwnic, schronów. Przede wszystkim razem modlą się, jedzą – jeżeli jeszcze mają co jeść. Potem wracają do w miarę normalnego funkcjonowania i innych obowiązków – mówi ks. Leszek Kryża.

 

Zespół Pomocy Kościołowi na Wschodzie w obecnej sytuacji stał się, przede wszystkim, centrum logistycznym.

 

Chcemy bardzo czynnie w tym wszystkim uczestniczyć! Już to robimy. Szykujemy transporty najbardziej potrzebnych rzeczy, produktów. Na przykład, już dziś pojedzie transport z apteczkami. Okazuje się, że obecnie są bardzo potrzebne. Udało nam się ich zdobyć sporo. Zaopatrzyliśmy też szkołę w Drohobyczu. Placówka przygarnęła prawie 600 dzieci. Dzięki Bogu udało się zorganizować materace, poduszki, koce. Jesteśmy blisko wszystkich duszpasterzy. To prawie 400 osób – kapłanów, sióstr zakonnych – dodaje.

 

Ks. Leszek Kryża podkreśla, że fundamentem są modlitwa i pomoc materialna. Zespół Pomocy Kościołowi na Wschodzie, między innymi, koordynuje działania Stacji Pomocy Medycznej „Dobre Serce” odpowiedzialnej za dostarczanie sprzętu medycznego dla niepełnosprawnych i schorowanych, organizuje wyjazdy dla wolontariuszy i pomaga uchodźcom.

 

Ks. Leszek Kryża:

 

 

Jakub Panak

Kontynuując przeglądanie strony zgadzasz się na instalację plików cookies na swoim urządzeniu więcej

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close