Czy PiS chce szybszych wyborów do polskiego parlamentu?
W połowie stycznia Sejm zajmie się projektem budżetu na kolejny rok. Jeśli posłowie go nie przyjmą lub po głosowaniu wróci z Senatu z poprawkami, wówczas będą podstawy prawne do wcześniejszych wyborów parlamentarnych.
Według nieoficjalnych informacji posłowie Prawa i Sprawiedliwości mogliby celowo nie uchwalać przyszłorocznego budżetu, aby wybory krajowe wyprzedziły wybory do europarlamentu.
Ewentualne zmiany w kalendarzu wyborczym były jednym z tematów poranka „Siódma9” na antenie Radia Warszawa. Publicysta portalu 300Polityka Michał Olech jest zdania, że polityczne wytłumaczenie skrócenia kadencji rządu byłoby trudne do wytłumaczenia opinii publicznej.
Publicysta zaznaczył, że zmiana harmonogramu wyborów nie gwarantuje Prawu i Sprawiedliwości dobrego wyniku.
Decyzję o skróceniu kadencji Sejmu i Senatu może podjąć Prezydent Andrzej Duda. Posłowie na uchwalenie przyszłorocznego budżetu mają czas do 27 stycznia.
Cała rozmowa:
Wszystkich rozmów z gośćmi audycji „Siódma9” można wysłuchać w internecie pod adresem: www.siodma9.pl.