Czy należy zawiesić programy społeczne w obliczu epidemii koronawirusa?
Część ekonomistów i polityków jest zdania, że w dobie kryzysu, kiedy Polska gospodarka hamuje, należałoby programy społeczne zlikwidować lub np. w przypadku 500 plus wprowadzić progi dochodowe.
Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Marlena Maląg zapewniała w Poranku Siódma9, że to się nie zdarzy, ponieważ te programy społeczne pozwalają dzisiaj rodzinom funkcjonować.
– Kiedy pracodawcy podejmują trudne decyzje o tym, czy redukować miejsca pracy czy ograniczyć czas pracy, co się przekłada na wynagrodzenia, to programy społeczne, w tym program 500 plus, są wsparciem dla bieżącego funkcjonowania rodziny. Więc on nawet nie jest już taką siłą, która pozwala zainwestować ewentualnie te pieniądze w kształcenie dzieci, tylko po prostu pomaga przeżyć – zwróciła uwagę Marlena Maląg.
Wczoraj w kraju zarejestrowanych było około 920 tysięcy bezrobotnych. Należy się jednak spodziewać w kolejnych miesiącach przyrostu bezrobocia.
– Z naszych szacunków wynika, które jeszcze dzisiaj nie są do końca wiarygodne, ale jak obserwujemy szacunki makroekonomiczne, to spodziewamy się, że do końca roku może być około 1 mln 400 tysięcy osób bezrobotnych, ale to są szacunki. Wtedy poziom bezrobocia byłby około 10 procent – mówiła minister.
Rozmowa Poranka Siódma9 z minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Marleną Maląg:
Bartosz Święciński