Nie pozwólmy, by troski doczesne, ułuda bogactwa i przyjemności życia oddzieliły nas od Boga – zaapelował bp Marek Solarczyk. W ramach rekolekcji wielkopostnych dla dorosłych biskup pomocniczy diecezji warszawsko-praskiej poruszył zagadnienie ludzkiego zagubienia.

Duchowny przypomniał, że każdy ochrzczony otrzymał w sakramentach konkretne środki do walki z grzechem.

– Dary Ducha Świętego – ilu z nas je otrzymało w sakramencie bierzmowania? Dla ilu z nas każdego dnia od tamtego momentu w sposób wyjątkowy były one z jednej strony potwierdzeniem, że Bóg jest, a z drugiej strony obietnicą i wielkim darem od samego Boga, który mówi: „Będę cię wspierał”, ale również wielkim znakiem i wezwaniem do tego, byśmy byli świadkami tych tajemnic? Nie można jednak być świadkiem, kiedy się czegoś nie przeżywa. Można się nauczyć roli, ale tu nie chodzi o rolę, ale o świadectwo – podkreślił bp Solarczyk.

Zachęcał jednocześnie do czujności serca, by w czasie posuchy duchowej trwać przy Bogu mimo ludzkiego zniechęcenia.

– Może okazać się, że to, co Bóg nam ofiarowuje rzeczywiście przyjmiemy i będzie wyrastało, ale obok rośnie tak wiele innych darów, które nie są od Boga. One były, będą i są w życiu naszym i są wokół nas. Pytanie: Czy zagłuszają? Czy jestem w stanie, w tym wszystkim, co mnie otacza, zapatrzeć się, obronić i będą potrafił przetrwać? – zachęcał do refleksji bp Solarczyk.

Przekonywał również, że Bóg nigdy nie opuszcza człowieka, wspierając go swoją łaską.

Biskup Marek Solarczyk:

Magdalena Gronek